---=== Muzyczna Ia ===--- :: Przegląd tematu - że tak powiem D O K U C Z A N I E w naszej klasie

Wysłany: Pon 15:43, 05 Cze 2006 Temat postu:

ha ha ha. zabawne. I kto tu dokucza Razz

Żeby Cię wkurzyć odpowiem: "SAAM MASZ BRZYYDKIII RYYYYJ" Razz

Wysłany: Sob 10:25, 20 Maj 2006 Temat postu:

brzydki to jest twój ryj hahahahaha

Wysłany: Pią 7:03, 19 Maj 2006 Temat postu:

Oj oj Mazurek, brzydko, bardzo brzydko, nu nu, nie można Razz

Wysłany: Pon 10:43, 17 Kwi 2006 Temat postu:

powiedzialbym coś ale jestem po spowiedzi.... a zresztą: SPIER***AJ!!!!!

Wysłany: Sob 19:58, 15 Kwi 2006 Temat postu:

tak zwany tfuj problem Razz

Wysłany: Sob 19:57, 15 Kwi 2006 Temat postu:

No właśnie, widzisz Gosia. Mazur: to masz pecha Razz

Wysłany: Sob 11:38, 15 Kwi 2006 Temat postu:

yeah, a jak czasami michałowi jest łyso jak mu coś powiem Very Happy

D

Wysłany: Pią 21:43, 14 Kwi 2006 Temat postu:

eeee za dlugo piszesz i mi się czytac nie chce

Wysłany: Pią 19:12, 14 Kwi 2006 Temat postu:

Mazur, to nie tak. Ja tylko odpowiadam od razu: "jesteś głupia"-"sam jesteś głupi" itd., bo po co coś wymyślać...? Jak będę obmyślać, co odpowiedzieć, to dopiero będzie z lekka bez sensu Smile

Olka! Jak ja bym dawała chłopakom do zrozumienia (tak jak osoby, co były/są gnębione), że jestem załamana dokuczaniem i pokazywała, jakie mam słabe nerwy to by mi dokuczali strasznie! Osoba silna psychicznie po prostu się odetnie i dadzą jej spokój, a każdy, kto jest chamski, nie ma satysfakcji, gdy po jego docince ktoś odpowie bez złości czy załamania. No i czepiają się tych, co krzyczą "odwal się" albo płaczą. Nie jest tak? Przecież jak np. Gosi dokuczą, to ona się po prostu z tego śmieje, a niektórzy przejęliby się już tym nie wiadomo jak (sorry za przykład Razz

). Rozumiesz już? Zresztą dokuczają mi też, więc przesadziłaś troszkę Smile

Wiem, że to, co napisałam, jest nudnawe i przydługie, ale przeczytaj to dokładnie, bo wtedy zrozumiesz, o co mi chodzi Smile

Wysłany: Pią 15:07, 14 Kwi 2006 Temat postu:

Wiesz w tym co Gosia powiedziała jest troche racji Agnieszko, bo oni, jak by to powiedzieć, dokuczają Ci mniej niż innym osobą i wcale nie wiem jak byś zaaregowała gdyby sie uwzieli na Ciebię np.tak jak na Michalinę.

Wysłany: Czw 7:21, 13 Kwi 2006 Temat postu:

nie.

wkurzają mnie twoje teksty wymyslone na poczekaniu typu: "Sam jestes debil" "Sam smierdzisz gównem"

Wysłany: Pon 15:43, 03 Kwi 2006 Temat postu:

Mazur, a więc co Ci zrobiłam? Zatkało kakao? Very Happy

Wysłany: Nie 20:27, 02 Kwi 2006 Temat postu:

widocznie tak Very Happy

Wysłany: Wto 16:45, 28 Mar 2006 Temat postu:

Ja nie twierdzę, że uważają mnie za świętość. Gosia tak sugeruje, nie ja. A poza tym to może byś się odczepił? Zrobiłam Ci coś? Neutral

Wysłany: Wto 12:34, 28 Mar 2006 Temat postu:

no ta ciekawe od kiedy ktos uwaza nioske za swiętosc? przeciez to zwykla szatniara